Szczyt klimatyczny ONZ w Nowym Jorku. Marsze protestacyjne

58Climate-Summit_English_RGB-1024x582
– Nasi obywatele manifestują. Nie możemy udawać, że ich nie słyszymy – apelował podczas wczorajszego szczytu klimatycznego w Nowym Jorku. To niejedyne ważne słowa, które padły podczas spotkań towarzyszących Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ. O czym jeszcze rozmawiali światowi przywódcy i ambasadorzy organizacji?
1. Weekendowe demonstracje na rzecz ochrony klimatuW niedzielę na ulice Nowego Jorku wyszły setki tysięcy ludzi, którzy wzięli udział w marszu na rzecz ratowania klimatu i – tym samym – planety. W największych metropoliach globu na rzecz ochrony klimatu demonstrowały tego dnia tysiące osób; protesty odbyły się m.in. w Londynie, Berlinie, Amsterdamie, Paryżu, Sztokholmie, Rzymie, Madrycie, Delhi, Melbourne, Rio de Janeiro.

To właśnie do tych protestów nawiązał we wczorajszym przemówieniu prezydent USA Barack Obama. – Nasi obywatele manifestują. Nie możemy udawać, że ich nie słyszymy. Musimy odpowiedzieć na ich apele – podkreślił podczas szczytu klimatycznego amerykański przywódca. Jak dodał, nowe globalne porozumienie ws. walki ze zmianami klimatycznymi musi zawierać poważne zobowiązania ze strony gospodarek wschodzących i wznieść się ponad podział na biedne i bogate kraje.

2. Obama: Walka z globalnym ociepleniem to zadanie USA i Chin

Obama przyznał, że na USA i Chinach, które emitują najwięcej gazów cieplarnianych, spoczywa obowiązek przewodzenia walce z tym globalnym zagrożeniem.

– Żaden kraj nie jest jednak w stanie sam podołać temu zadaniu – zauważył prezydent i przestrzegł, że klimat na kuli ziemskiej zmienia się szybciej niż podejmowane są wysiłki w celu rozwiązania tego problemu.

3. DiCaprio: Zarabiam na życie, udając. Ale wy nie. Teraz musicie…

Do zdecydowanej walki z ociepleniem klimatu przedstawicieli państw wzywał też Leonardo DiCaprio, mianowany „Orędownikiem Pokoju” Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Za i więcej: gazeta.pl

Strona internetowa Climate Summit 2014 New York